Tysiące jak nie miliony ludzi, kochających Faustynę pragną odwiedzać miejsca, w których była i pracowała. Także do naszego kierskiego Sanktuarium i klasztoru, przybywają pielgrzymi z różnych stron świata, by zobaczyć to miejsce, gdzie objawił się jej Jezus.
Niech to krótkie świadectwo, będzie zachętą dla nas, aby pogłębić relację z Jezusem Miłosiernym za pośrednictwem św. Siostry Faustyny.
Świadectwo Irys Salomon z Hiszpanii
„Od chwili, gdy zaczęłam czytać Dzienniczek Siostry Faustyny, nie przestawałam odczuwać jej obecności w moim życiu.
Jest dla mnie wspaniałą przyjaciółką i orędowniczką. Zawsze mogę się do niej zwrócić, kiedy potrzebuję pomocy.
Zawsze udaje jej się dotrzeć do serca Jezusa i wyprosić dla mnie i mojej rodziny łaskę, której potrzebujemy, jeśli jest to zgodne z wolą Bożą i dla dobra naszych dusz. W czasie mojej modlitwy rozmawiam z Siostrą Faustyną jak z bliską przyjaciółką i mam pewność, że jestem wysłuchana.
Przy okazji pobytu w Polsce pojechałam odwiedzić Sanktuarium św. Siostry Faustyny w Kiekrzu, ponieważ przeczytałam w jej Dzienniczku, że w tym miejscu wydarzyły się jej cudowne rzeczy. Niedawno byłam po raz czwarty w tym samym Sanktuarium; gdy weszłam do kaplicy, poszłam usiąść w pierwszej ławce, aby być bliżej obrazu św. Siostry Faustyny i równocześnie móc patrzeć na cudowny obraz Miłosiernego Jezusa i piękną figurę Matki Bożej…
Zaczęłam więc mówić o swoich zmartwieniach i problemach, kontemplując Jego twarz, Jego głębokie, czułe i uspokajające spojrzenie. Poczułam w sercu, że św. Siostra Faustyna cieszy się moją obecnością i zaufaniem do Jezusa.
Potem, kiedy Siostry weszły i zaczęły się modlić i śpiewać, moje serce wypełniło się radością, wydawało mi się, że jestem w Niebie.
Podczas modlitwy zaczęłam rozumieć, że przyglądając się uważnie życiu Siostry Faustyny, możemy mieć przykład tego, jak wygląda droga osoby, która zdecydowała się iść za Jezusem, przyjąć Jego wolę i całkowicie Mu zaufać.
Zrozumiałam również, że nie ma sensu narzekać na trudności, które napotykamy na naszej drodze, ponieważ wszystko jest częścią planu zbawienia; nigdy też nie powinniśmy wątpić w miłość Boga do każdego z nas.
Droga nie jest łatwa, ale jeśli damy się prowadzić Matce Bożej, bez szkody możemy dotrzeć na szczyt, pokonując wszelkie przeciwności.
Ilekroć jestem w Kiekrzu czuję, że mogę wzrastać duchowo i że moje życie wzbogaca się o wiele nowych doświadczeń.
Miłosierdzie Boże jest tajemnicą, która obudziła we mnie pragnienie zagłębiania się w jego poznawanie z pomocą św. Faustyny i Ducha Świętego.”